O ogromnym znaczeniu sektora bankowego w życiu publicznym i jego oddziaływaniu na obrót gospodarczy nie trzeba nikogo przekonywać. Banki ogrywają kluczową funkcję w zakresie finansowania gospodarki (w szczególności poprzez działalność kredytową) oraz rozliczeń płatniczych. Nie sposób również pominąć ich roli w prawidłowym zabezpieczeniu zdeponowanych na rachunkach bankowych czy lokatach środków pieniężnych. Z tych też względów ustawodawca przewidział w ustawie Prawo bankowe szereg przepisów karnych sankcjonujących m.in. takie zachowanie jak:
- prowadzenie działalności bankowej bez zezwolenia (art. 171 ust. 1);
- używanie w nazwie jednostki organizacyjnej niebędącej bankiem lub do określenia jej działalności lub reklamy wyrazów „bank” lub „kasa” (art. 171 ust. 2);
- podanie uprawnionym organom nieprawdziwych informacji dotyczących banku i klientów banku bądź zatajenie tych danych (art. 171 ust. 4);
- sprzeniewierzenie się tajemnicy bankowej (art. 171 ust. 5);
Ich celem jest zapewnienie stabilności sektora bankowego oraz podtrzymanie zaufania, jakim cieszą się banki jako instytucje zaufania publicznego. Dodatkowo nakierowane są na ochronę mienia klientów banków.
Z uwagi na fakt, że przepisy te niezbyt często stosowane są w praktyce, niejednokrotnie stawianym sprawcom zarzutom towarzyszą nierozstrzygnięte przez doktrynę oraz orzecznictwo wątpliwości wykładnicze i interpretacyjne. Z kilkoma z nich przyszło zmierzyć się także nam. Wyróżnić wśród nich można:
- czy ujawnienie w toku procesu cywilnego przez osobę reprezentującą bank – stronę postępowania, informacji objętych tajemnicą bankową realizuje znamiona przestępstwa sprzeniewierzenia się tajemnicy bankowej;
- czy adwokat lub radca prawny świadczący na rzecz banku pomoc prawną związany jest tajemnicą bankową;
- czy przepis wprowadzający sankcje karną za zachowanie „podania nieprawdziwych danych” oraz „zatajenia prawdziwych danych” obejmuje również sytuacje, gdy bank odpowiedzialny za przekazanie informacji uprawnionemu organowi w ogóle ich nie podaje.